Forum o Evil Islands, gry, filmy, książki, inne ciekawe tematy. Wejdź i zobacz sam.

Pablo

Ktoś już próbował i ma doświadczenia w tym zakresie? Opłaca się?
Pewnie byłoby to trudne, ale przechodzić te grę znowu znowu samo - to nie to, a jakoś mnie naszło

.

Przemek

W sumie nawet nigdy nie chciało mi się próbować.
Ogólnie ta gra przypomina serię Gothic: niby magia jest, niby nawet i magowie potężniejsi niż woje, ale jednak i tak czuć, że gra była robiona głownie pod granie wojownikiem.

patison419

Jak się umie grać, to magiem idzie 3x lepiej. Na gipath najpierw dajesz pod woja (tak z 50 bk) ale bez umiejek, potem jak już masz wszystkie runy dostępne idziesz w maga, czyli ele+wigor. Już na koniec Gipath ze ścianą 30/2 z e- można śmigać i jest 2x szybciej niż wojem, a na Ingos można zabijać jednorożce (tylko trzeba zostawić schemat ściany z gip). Nie wspominając o Sus, gdzie kładziesz wtedy 3 cesarskich naraz z mgły. No i przy śmiesznej walce z klątwą się bardziej przydasz, a nawet na łatwym można ją wtedy solo pocisnąć. Wesoly

Ogólnie polecam.

Pablo

Magiem przeszedłem właśnie całość około dwa razy szybciej niż poprzednio wojem. Faktycznie jest dużo łatwiej, zwłaszcza później. Nie znam się na składaniu postaci, więc pewnie dałoby się to zrobić lepiej, ja np. nie wziąłem właśnie ściany ognia z gipath i potem miałem małe problemy z harpiami i robalogłowymi jak i na samym początku suslanger z weteranem (ale to dlatego że za późno zdecydowałem się na życie i wigor). Nie wiedziałem też, jak zdobyć więcej run na gipath (znowu dowiedziałem się o tym za późno) i harpii w odległych szczytach też nie pokonałem, tzn. dałbym radę z khadorem i go podleczając ciągle, ale to całe bieganie przed ich ścianami ognia wydało mi się w sumie nieopłacalne. Na portalu nie dałem też rady straży głównej bramy (uciec mi się nie udało i wybić ich po kolei, da się ich w ogóle na raz pozabijać?), a trzy rózgi 80 efektu/20 wigoru mi się mocno przydały.
I mam te takie ogólne pytanie: harpii, roablogłowych, smoków itp. (lewituących) nie dosięgają ściany, to jedynym sposobem magiem jest strzelanie w nich "strzałami" (pierwszymi z ofensywnych, bezpośrednich)? Ręcznie nie próbowałem ale wręcz też ich raczej wnioskuję nie trafię, to zostawałyby tylko kusze?

UngaBunga

Z tego co wiem to raczej harpii i smoka nie trafisz. Robalogłowi aż tak wysoko raczej nie lewitują żeby ściana itd. ich nie łapała, ale mogę się mylić....

Pablo

Faktycznie, sprawdziłem i robalogowi nie lewitują, ale mają odporność zarówno na ogień jak i na pioruny

UngaBunga

Dlatego właśnie ich nie lubię.

patison419

Trzeba runy z gip oraz niektóre schematy zostawiać. Smoki na sus to z czarów, harpie na gip to raczej tylko wojem, straży głównej bramy nie dasz rady całej naraz (mało brakuje, ale nie da się). Skoro jesteś magiem to w dystansową nie musisz dawać, bo wojem żeby coś lewitującego ubić to właśnie było trzeba.
Ogólnie nie opłaca się brać ciosu w plecy bo po co, lepiej od razu lecieć schematem jak dla maga na multi.

A, no i przed sus trzeba wbić z 50-60 kontaktowej, bo jest ta misja w której masz tylko brązową szabelkę i nic innego.